Lublin: Mieszkańcy proszą o powstrzymanie wycinki drzew [zdjęcia]

Wszystkie drzewa wyciąć w Lublinie kiedyś słynącym z zieleni potem zabetonować górki czechowskie i git

Chcesz zieleni to zapraszam na wieś.

 Ale z ciebie burak. 

Samochodoza polska - niebezpieczna patologia. Z samochodami należy walczyć, bo okrutnie to niewydajny sposób komunikacji. Zamknąć centrum dla aut, wszędzie buspasy, wszędzie drodi dla rowerów. Nidgy nie będzie wystarczającej liczby miejsc parkingowych. Za miesiąc tych miejsc też będzie za mało, bo ludzie zobaczą, że są i się zjadą. To bezsensowne dzialanie. Bez samochodów można żyć, bez drzew nie. Zapamiętajcie to.

Wycinką aż tyle drzew, gdyż niejaki pan Aleksander od polityki rowerowej wymusił na urzędnikach od dróg, że w ulicy Kalinowszczyzna mają być  drogi rowerowe. Ale żeby się zmieściły to trzeba wyciąć prawie wszystkie drzewa.

Nie kłam. Drzewa są wycinane pod parkingi.

 Gdyby nie ściezka rowerowa to dalej można byłoby parkować wzdłuż uliczki,a teraz to i tak rowery jeżdżą po chodniku a ja muszę zostawiac samochód pod Lidlem.

Będzie za to więcej smogu!!!!!!!

Proponuję zatem mieszkańcom aby zebrali podpisy w sprawie odwołania rady dzielnicy.

10 marca 2019 są wybory do rad dzielnic. Jest okazja by dotychczasowej radzie podziękować.

 Rada realizowała postulaty mieszkańców bo ściezki rowerowe zabrały nam miejsca do parkowania.A o drzewa być może walczą nie mieszkańcy,tylko przejeżdżający uliczką i zmierzający do swoich garaży.Gbybym był na ich miejscu,też byłoby mi szkoda drzew.A skoro tu mieszkam-wybieram parking.

tak jak już pisałem: obowiązek przy rejestracji samochodu okazania prawa do dysponowania garażem/miejscem postojowym, w przeciwnym wypadku brak rejestracji auta. Tylko tak można skutecznie zatrzymać tą patologię

można zrobić jak na Narutowicza. są drzewa i miejsca postojowe. I dało się. można było zrobić parking na placu Singera a nie budować hotel.

Kiepską Radę Dzielnicy sobie wybrali. Ale tam na Kalinie jest taka głupia mentalność, żeby zieleń wycinać bo blaszane graty nie majà gdzie parkować. Parking zbetonować można w godzinę, drzewo rośnie setkami lat. Jakby tej zieleni mieli na Kalinie za dużo. Tak samo było z Parkingiem na Tumidajskiego. Chcą to mają. Ja proponuję pokarać tych bezbożnych samochodziarzy. Strefę poszerzyć! Miejsca parkingowe mają teraz zarabiać nie tylko na siebie, ale też na nowe nasadzenia. Parkometry postawić i kosić ich więcej. Pokarać Kalinę za brak skutecznych postaw ekologicznych. Za głupotę i brak myślenia o przyszłości, o zdrowiu. Pokarać ich betonem Za łysienie Lublina. Bo dzięki takim Radnym Dzielnic jak Andrzej Jacek Zięba, Barbara Anna Grzegorczyk, Jolanta Krystyna Mulak... i inni, Lublin Łysieje...

Jak to było? Mądry POlak po szkodzie

Nie kłam. Drzewa są wycinane pod parkingi.

Gdyby nie ściezka rowerowa to dalej można byłoby parkować wzdłuż uliczki,a teraz to i tak rowery jeżdżą po chodniku a ja muszę zostawiac samochód pod Lidlem.

  Nieprawda. Zanim powstały pasy rowerowe to ludzie i tak parkowali na trawnikach czy chodnikach. A taki problem przejść kilkadziesiąt czy kilkaset metrów spod Lidla?

Na osiedlu domków jednorodzinnych, na którym mieszkam, ludzie powycinali praktycznie wszystkie stare drzewa orzechowe i owocowe, bo przecież liście trzeba grabić, a trawniki są ważniejsze. W czasie, kiedy można było wycinać bez zezwolenia drzewa iglaste poszło do pieca też wiele starych świerków i jodeł. Razem z nimi odeszło wiele gatunków ptaków. Teraz w lecie w weekendy słychać tylko pracujące kosiarki.

Wyciac 100 dorodnych drzew aby zrobic parkingi dla smrodzacych samochodow to brzmi jak ponury zart.  Historia rozliczy.

 A gdzie bedziesz parkowac? Na balkonie?

 a ja muszę zostawiac samochód pod Lidlem.

I tu jest właśnie pies pogrzebany. Ludziom nie chce się chodzić. Niektórzy najchętniej to by zaparkoli pod samą klatką schodową a jakby mozna było wjechać to by wjechali na klatkę.

 

można zrobić jak na Narutowicza. są drzewa i miejsca postojowe. I dało się. można było zrobić parking na placu Singera a nie budować hotel.

 no jaasne, można wyburzyć pół miasta i wszędzie porobić place parkingowe....zrobimy sobie takie pseudo miasto jak na amerykańskiej prowincji - składające się głównie z placów parkingowych....chyba sie z ch...je na łby pozamieniałeś

Jak to było? Mądry POlak po szkodzie

Niedługo "Nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."

Zlikwidujcie jeszcze cmentarz żydowski i dworek Wincentego Pola. Przecież się tyle terenu marnuje. A można tam zrobić parkingi.

Ale zamiast drzew będziemy podziwiać suwy itp.sasiadow.O to Chodzi,wystarczy że dziecko wirtualnie obejrzeć może zwierzątka, ale co to kogo obchodzi

Oby jednak zostawili drzewa w spokoju. Mieszkańcy chcą kilkudziesieciu dodatkowych miejsc parkingowych, ale za kilka lat ich dzieci do rosną i też większość będzie miała swój samochód, i miejsc parkingowych będzie trzeba jeszcze więcej. Ulicy i pobocza nie rozszerzymy w nieskończoność. A oczyszczania powietrza jakie daje 100 drzew nie zastąpimy niczym. Miejsc parkingowych można wybudować setki w parkingach podziemnych. I i tak rozwój pójdzie w tę stronę. Obysmy do tej pory jednak zachowali drzewa i roślinność, żebyśmy mieli czym oddychać w swoich domach, na ulicy i w samochodach. Jeździć uwielbiam, ale ekologicznie, tzn kiedy tylko można to komunikacją zbiorową. Ale najważniejsze jednak, żebyśmy oddychali. Bez tego nie pożyjemy...

Dlaczego obronić zieleń jest tak trudno, a smród spalin władze miasta rozdają lekką ręka nie po raz pierwszy? To że kierowcy chcą jest ważne, a że inni chcą zieleni już jest mniej ważne? Dziwi mnie takie podejście, bo to, że mamy samochody nie znaczy, że mamy wszędzie parkować....Sama jestem kierowcą, ale zdecydowanie popieram zieleń, a parkowanie i mój samochód jest moim problemem i zawsze znajdę miejsce jak chcę zaparkować. Do mieszkania samochodem nie muszę wjeżdżać, ani do drzwi sklepu.....

  i zawsze znajdę miejsce jak chcę zaparkować. Na chodniku albo na trawniku